„Postaw na mnie” Susan May Warren to powieść, która intryguje i wciąga od pierwszych stron. Od początku interesujący okazują się bohaterowie i ich przeżycia, wzajemne animozje i konflikty, a przede wszystkim niedopowiedzenia na temat młodego wdowca, który od kilku lat jest obiektem plotek w Deep Haven, małym amerykańskim miasteczku.
Do tego malowniczo położonego miejsca przyjeżdża główna bohaterka – Ivy Medison, młoda, zdolna prawniczka. Ma ona objąć posadę asystentki prokuratora hrabstwa. Jest podekscytowana nową pracą i atmosferą, jaka panuje w Deep Haven – wszyscy witają ją życzliwie i od razu raczą lokalnymi ploteczkami. Namawiają ją też do wzięcia udziału w niecodziennej aukcji charytatywnej, podczas której można „kupić” na jeden dzień jakiegoś przystojniaka. Ivy daje się ponieść emocjom i bierze udział w zabawie. Nie przypuszcza nawet, że podjęta pod wpływem chwili decyzja zaważy na jej dalszym życiu.
W powieści na pewno ciekawe są bieżące wydarzenia, które śledzi się z dużą przyjemnością. Nie mniej interesująca okazuje się jednak przeszłość bohaterów, którzy skrywają różne tajemnice i borykają się z ich ciężarem. Dotyczy to także Ivy, która wychowywała się w zastępczych rodzinach. Stopniowe odkrywanie przez czytelnika poszczególnych sekretów przydaje lekturze smaku i emocji.
Całość napisana jest lekko, mimo iż podejmowane przez autorkę tematy nie są błahe. W żaden sposób jednak te dwie kwestie się nie kłócą, można powiedzieć, że Susan May Warren ujmująco łączy lotność narracji z życiowymi problemami, które są bliskie każdemu człowiekowi.
„Postaw na mnie” to nietuzinkowa opowieść o miłości, przyjaźni, zaufaniu, zdradzie i próbach jej odkupienia, a także o wpływie przeszłości na teraźniejszość i przyszłość. Na pewno warto po nią sięgnąć.
BEATA IGIELSKA