
Jak zorganizować drogę krzyżową dla dzieci w domowym zaciszu? W tym celu, warto omówić wraz z dzieckiem poszczególne stacje (niezwykle pomocne okazać mogą się tutaj poniższe wydawnictwa), przeplatając rozważania modlitwą, śpiewem i chwilami ciszy. Dodatkowo, może ono przygotować 14 krzyży i obrazków przedstawiających poszczególne etapy męki Jezusa Chrystusa, a następnie rozwiesić je w różnych miejscach w mieszkaniu.
Gdzie szukać rozważań na temat drogi krzyżowej dla dzieci? Z pomocą przychodzą książki oferowane przez naszą katolicką księgarnię internetową Święty Wojciech. Jedną z nich jest „Krok w krok za Jezusem. Drogi krzyżowe dla dzieci". Znaleźć można tu rozważania powiązane z codziennymi doświadczeniami dzieci oraz ich szkolnymi i rodzinnymi przeżyciami. Zawarte w książce teksty autorstwa siostry Ines Krawczyk pokazują, na czym polega kroczenie śladami Jezusa Chrystusa. Budzą one wrażliwość i odpowiedzialność, przekonują, że po smutku przychodzi radość i uczą, że tylko miłość trwa wiecznie.
W czasie nabożeństw skierowanych do najmłodszych, bardzo pomocna może okazać się droga krzyżowa dla dzieci pod postacią przestrzennego krzyża. Podczas każdej mszy świętej dzieci otrzymują 1 kostkę do samodzielnego złożenia, która po 6 spotkaniach tworzy piękny krzyż. Na jednej stronie znajduje się scena Ukrzyżowania, na drugiej — sceny łączące Mękę Pańską z Eucharystią. Krzyż jest bardzo łatwy w montażu — do tego celu w zupełności wystarczający będzie klej.
Osoby dorosłe sięgnąć mogą natomiast po książkę „Droga krzyżowa” A. Bujak, ks. Wacław Buryła. Pozycja ta utrzymana jest w duchu modlitewno — kontemplacyjnym. Przemawia ona do czytelników zarówno głębokim słowem, jak i sugestywnym obrazem. W tych dwóch wymiarach pokazuje poszczególne etapy zbawczej męki Jezusa Chrystusa. Autorzy książki rozważają jej sens w kontekście współczesnego świata oraz problemów, z którymi boryka się człowiek XXI wieku. Rozważaniom towarzyszą poruszające zdjęcia pozwalające zanurzyć się w atmosferę i wielką tajemnicę męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. Budzą one refleksję i skłaniają do adoracji Ukrzyżowanego. Dodatkowo, budzą więź emocjonalną z wydarzeniami, które rozegrały się na Via Dolora i stanowią kwintesencję wiary. Książkę tę można zarówno kontemplować w domowym zaciszu, jak i wybrać się wraz z nią na Drogę Krzyżową. Może się ona okazać niezwykle pomocna w przeżywaniu tajemnicy Chrystusowej męki, pozwalając zrozumieć jej sens i znaczenie.
Oto opis stacji, który może się okazać niezwykle pomocny podczas odmawiania drogi krzyżowej dla dzieci.
Jezus zostaje oskarżony przed sądem i skazany. Chociaż jest niewinny poniesie karę za rzeczy, których nie zrobił. Musi zanieść na górę ciężki krzyż.
Panie Jezu, przepraszam Cię za wszystkie moje fałszywe oskarżenia i kłamstwa.
Krzyż Jezusa był ciężki i niewygodny. Jezus jednak zakłada go na siebie, bo bardzo nas kocha. Bierze na siebie ciężar, abyśmy my nie musieli go nosić.
Panie Jezu, przepraszam Cię za to, że narzekam i niechętnie wykonuję rzeczy, o które proszą mnie rodzice i nauczyciele.
Pan Jezus upadł, bo krzyż był za ciężki, a On bardzo zmęczony przebywaniem w więzieniu. Jezus jednak się nie poddaje i powoli podnosi się z ziemi.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że nie zawsze potrafię się przyznać do moich grzechów.
Maryja czekała na Jezusa i bardzo chciała się z nim spotkać. Kocha Jezusa, bo On jest jej dzieckiem. Chętnie pomogłaby mu w niesieniu krzyża, ale nie pozwalają na to żołnierze.
Panie Jezu, przepraszam Cię za to, że nie zawsze jestem posłuszny moim rodzicom.
Szymon na początku nie chciał pomóc Jezusowi. Jednak ze strachu przed żołnierzami zaczyna razem z Jezusem nieść krzyż. Nie jest z tego zadowolony, ale mimo wszystko udziela Jezusowi dużej pomocy.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że nie zawsze pomagam moim kolegom i koleżankom.
Weronika delikatnie ociera twarz Jezusa z krwi i potu. Chce przynieść ulgę zmęczonemu Jezusowi. Naraża się na niebezpieczeństwo, ale miłość pokonuje jej strach.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że nie zawsze jestem delikatny wobec innych i złoszczę się na ludzi wokół mnie.
Jezus mimo że pomagają Mu bliscy, nie daje rady nieść krzyża. Upada i zostaje przygnieciony nie tylko przez krzyż, ale i przez moje grzechy.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że łamię obietnice, które składam Tobie i innym ludziom.
Kobiety płakały nad cierpiącym Jezusem. Chciały Mu pomóc, ale nie miały na tyle siły, żeby pokonać krzyczący tłum. Jezus pociesza je i daje przestrogę na przyszłość.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że czasami inni przeze mnie płaczą.
To już trzeci raz, kiedy Jezus przewraca się i nie ma siły, żeby wstać. Przypomina sobie, że cierpienie, które przeżywa ma zbawić ludzi. Wstaje i chętnie idzie dalej.
Panie Jezu, przepraszam Cię za moje lenistwo i zniechęcenie.
Jezus stoi i bardzo się wstydzi za wszystkich, którzy źle mu życzą. Kocha wszystkich ludzi, także tych, którzy wyrządzają mu krzywdę.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że nie szanuję innych i szukam zemsty.
Pan Jezus wisi na krzyżu i patrzy na cały świat. Cierpi nie tylko z powodu krzyżowania, ale także za wojny, głód i nienawiść na świecie.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że nie zauważam złych uczynków, które mogę zmienić na lepsze.
Jezus umarł, ale zmartwychwstanie. Chwila smutku zamieni się w radość. Dzięki temu, co zrobił Jezus wszyscy możemy pójść do nieba.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że nie zawsze się modlę i nie dziękuję za wszystko, co mam.
Maryja przygarnia ciało Jezusa i opiekuje się nim. Nie chce, żeby było zostawione na ziemi.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że nie zawsze potrafię zaopiekować się moimi najbliższymi.
Grób Pana Jezusa już niedługo będzie pusty. Zmartwychwstanie przyniesie radość całemu światu i da nam nadzieję na to, że z każdego upadku można zawsze powstać.
Panie Jezu, przepraszam Cię, że nie zawsze chodzę w niedzielę do Kościoła.
Do Ciebie, Jezu, modlimy się i dziękujemy za wszystko, co dla nas zrobiłeś. Postaramy się być lepsi i przyjść do Ciebie z czystym sercem. Kochamy Cię z całej duszy i oddajemy nasze grzechy tylko Tobie.
Obecnie smartfony, laptopy i media społecznościowe są wszędzie. Chcemy być na bieżąco, nie przegapić niczego. Jednak czy za tę cenę nie tracimy czegoś cenniejszego: ciszy, spokoju, czasu dla siebie, dla bliskich?
Technologia stała się nieodłączną częścią naszego życia. Smartfony, tablety, komputery, one towarzyszą nam niemal nieustannie. Z jednej strony ułatwiają nam życie, pozwalają być w kontakcie z bliskimi, dają dostęp do wiedzy. Z drugiej jednak strony, mogą być źródłem stresu, rozproszenia i poczucia ciągłego braku czasu.
Zwątpienie potrafi być naprawdę bolesne. Towarzyszy mu często smutek, lęk, poczucie osamotnienia i brak nadziei. To szczególnie trudne uczucie. Przecież wiara jest fundamentem, na którym budujemy nasze życie!
Zwątpienie nie jest równoznaczne z brakiem wiary. Wręcz przeciwnie! Często właśnie w chwilach próby wiara dojrzewa i staje się silniejsza.